3.11.2013

Niedzielna regeneracja

Brokuły, ćwiartki pomidorów, jajka na twardo / Dressing musztardowy

Po sobotnich grzeszkach czas na dawkę witamin. Nie ma, że boli :)) Jak Wam mija niedziela? Na Śląsku pada i to dość obficie, a ja muszę przemierzać kilometry z moją ukochaną walizką..

8 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze, dawkuj sobie witaminki! :)
    U mnie niedziela do bani - TZ z zapaleniem migdałów marudzi nieziemsko :/ jedyny plus to, że musi jeść zupy, za którymi nie przepada, więc ja z córcią świętujemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupa krem z dyni i mąż jest Twój :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł, akurat mam brokuła. Już wiem co wezmę jutro do pracy :)
    blackcherrylady.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że pomogłam i zainspirowałam :)) Dressing polecam wziąć w osobnym słoczku

      Usuń
  4. Takie sałatki to ja baaaaardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  5. mogę Ci powyjadać te smakowicie wyglądające brokuły ? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze jem jajka po takich sobotnich grzeszkach. i banany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Banan sam w sobie jest grzechem, ale też lubię

      Usuń