Brokuły, ćwiartki pomidorów, jajka na twardo / Dressing musztardowy
Po sobotnich grzeszkach czas na dawkę witamin. Nie ma, że boli :)) Jak Wam mija niedziela? Na Śląsku pada i to dość obficie, a ja muszę przemierzać kilometry z moją ukochaną walizką..
I bardzo dobrze, dawkuj sobie witaminki! :)
OdpowiedzUsuńU mnie niedziela do bani - TZ z zapaleniem migdałów marudzi nieziemsko :/ jedyny plus to, że musi jeść zupy, za którymi nie przepada, więc ja z córcią świętujemy ;)
Zupa krem z dyni i mąż jest Twój :))
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, akurat mam brokuła. Już wiem co wezmę jutro do pracy :)
OdpowiedzUsuńblackcherrylady.blogspot.com
Cieszę się, że pomogłam i zainspirowałam :)) Dressing polecam wziąć w osobnym słoczku
UsuńTakie sałatki to ja baaaaardzo lubię!
OdpowiedzUsuńmogę Ci powyjadać te smakowicie wyglądające brokuły ? :D
OdpowiedzUsuńzawsze jem jajka po takich sobotnich grzeszkach. i banany ;)
OdpowiedzUsuńBanan sam w sobie jest grzechem, ale też lubię
Usuń