28.06.2015

Gryczanki - nieodłączny kompan letnich wojaży

Nie wiem jak Wy, ale ja niezmiernie cieszę się z tego, że w końcu nadeszły wakacje. Pomimo tego, że ja swoje zaczęłam już jakiś czas temu to nie mogłabym pominąć dzieciaków, które swoje leniuchowanie rozpoczęły dopiero w piątek.  Jak wiemy wakacje to przede wszystkim różnego rodzaju wyjazdy, wycieczki oraz setki kilometrów pokonanych pieszo podczas letnich spacerów. 


W takie dni nie może zabraknąć również jedzenia, które z racji upałów powinno być lekkie, ale i sycące. Naprzeciw naszym letnim wojażom i towarzyszącemu im ssaniu w żołądku wyszła firma Raw and Food, która postanowiła stworzyć organiczne i bezglutenowe Gryczanki. Nazwa nieprzypadkowa ze względu na to, iż ich głównym składnikiem jest polska kasza gryczana w towarzystwie przeróżnych dodatków. W składzie możemy znaleźć daktyle, owoce leśne czy też siemię lniane. 


Czym są Gryczanki? Ciężko powiedzieć.. jedni uznają je za przekąskę, drudzy za ciasteczka, a jeszcze inni za dodatek do jogurtu bądź też mleka. Ja zaliczam się do ostatniej grupy i dlatego podczas ostatniego wypadu za miasto sprawdziłam jak smakują. Powiem jedno – podejdą osobom, które lubią daktyle, a przy tym nie są jakoś szczególnie związani z cukrem. Gryczanki są naturalne do tego stopnia, iż mam wrażenie, że bardziej się nie da. Z jogurtem naturalnym, jagodami i kiwi smakowały wybornie, a przy tym syciły na dłuższy czas (bez uczucia ciężkości). 

Dlatego może warto od czasu do czasu zamienić ciężkie ciastka i tłuste chipsy na rzecz naprawdę zdrowego i smacznego zamiennika? Nic tak nie dopełnia udanej wycieczki jak dobre jedzenie, dlatego też szykując się do nadchodzącego wyjazdu na pewno przemyślę co powinnam spakować do plecaka.

22.04.2015

Mocno czekoladowy sernik na zimno z kokosem


Jeśli lubicie kokos, czekoladę i truskawki to dzisiejszy wpis jest specjalnie dla Ciebie. Przy ostatnich próbach znalezienia idealnego sernika na zimno natrafiłam na przepis z nowej książki Cukiernia Lidla. I o ile spód ciasta pokochałam po samej liście składników, tak masa z samej kremówki nie do końca do mnie przemawiała. Stąd pomysł na stworzenie czegoś własnego na lidlowej bazie, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Jeśli lubicie słodko, czekoladowo i ciekawie to zachęcam Was do poniższego przepisu. 


Przepis na blachę 24x24. 
Jednak moim zdaniem na mniejszej wyjdzie jeszcze lepiej. 

Składniki na spód:

  • 2 tabliczki czekolady z chrupkami (u mnie Fin Carre Crusti Chock z Lidla)
  • 1 tabliczka czekolady mlecznej
  • 1 opakowanie herbatników w czekoladzie
  • 60g masła

Przygotowanie spodu:
Czekolady razem z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej. Należy jednak pamiętać, aby miseczka nie stykała się z wodą, ponieważ czekolada ulegnie zważeniu. Do roztopionej masy wystarczy dodać pokruszone drobno herbatniki i całość wylać na wcześniej zabezpieczoną blachę. Z racji tego, iż moja blacha ma tendencję do przeciekania wyłożyłam ją folią spożywczą, a następnie aluminiową. Ta kombinacja spisała się na medal! Blachę wkładamy do lodówki na ok. 40 minut. W tym czasie możemy przygotować masę serową. 

Składniki na górę ciasta
  • 1 kg twarogu z wiaderka
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 300ml dobrze schłodzonej śmietany 36% (kremówka)
  •  4 łyżeczki żelatyny
  • 0,5 kg truskawek
  • 2 galaretki truskawkowe
Przygotowanie masy:
Żelatynę rozpuścić w połowie szklanki gorącej wody i pozostawić do ostudzenia (pamiętajmy o tym, że żelatyna nie może być zimna, ponieważ może stracić swoje właściwości). Śmietanę należy ubić na sztywno, czyli po prostu na bitą śmietanę. W osobnej misce ucieramy ser z cukrem pudrem oraz wiórkami kokosowymi, po połączeniu się składników wlewamy porcjami rozpuszczoną żelatynę i również miksujemy (pamiętajmy o tym, aby była ciepła, nie gorąca.. to bardzo ważne). Na samym końcu dodajemy partiami bitą śmietanę i łączymy ją z serem szpatułką. Mikser pozbawiłby masy powietrza i ciasto byłoby niskie. Gotową masę przekładamy na wcześniej przygotowany spód, dekorujemy truskawkami i wkładamy do lodówki.
Po zastygnięciu masy serowej wylewamy na nią chłodną galaretkę truskawkową (2 galaretki na 700ml wrzącej wody) i ponownie chowamy do lodówki. 
Po kilku godzinach nasz sernik jest gotowy do zjedzenia, a wagi łazienkowe do schowania. Jednak od czasu do czasu każdemu z nas należy się słodka bomba. Smacznego!

3.04.2015

Podstawowy przepis na muffiny

Zawsze zachwycałam się pięknie wyrośniętymi muffinami, które kupowałam w cukierniach. Głównie w CupCake Bakery w Krakowie byłam zaskoczona jak pulchne mogą być babeczki. Szukałam przepisu idealnego i chyba mogę powiedzieć, że był to mój cel - znalezienie takich proporcji, które sprawią, że moje muffiny będą puszyste i sprężyste. Nadchodzące święta były idealnym pretekstem, aby ponownie upiec kilka sztuk i przekonać się czy tym razem uda mi się zbliżyć do celu. Z każdą minutą, którą ciasto spędzało w piekarniku utwierdzałam się w przekonaniu, że w końcu dałam radę! Dlatego musiałam się z Wami podzielić tym przepisem. Pyszne, pulchne, a przy tym takie słodkie.. Raz do roku można, a co!

Składniki na 12 sztuk:
  • 2 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1 szklanka mleka
  • 2 jajka 

Przygotowanie:
Nie lubię zabawy w "składniki suche osobno, mokre osobno", dlatego Wam również odradzam. Wszystkie składniki wsypać do wysokiej miski i połączyć przy użyciu miksera. Ciasto zostanie dodatkowo spulchnione powietrzem, które dostanie się do niego podczas miksowania. Papilotki wypełnić masą po brzegi i piec w piekarniku w temperaturze 190C przez  20-25 minut.

Smacznego!

6.03.2015

Racuchy z ananasem


Nie ulega wątpliwości, że racuchy z jabłkami znają chyba wszyscy.. Jednak ja lubię modyfikować przepisy, bo rutyna w kuchni jest straszna. Racuchy świetnie sprawdzą się w roli śniadania, obiadu, deseru, a dla łakomczuchów będą dobre również na kolację. Co może być lepszego od puszystych i gorących placuszków z cukrem pudrem? Te same placuszki, ale z ananasem. W kuchni wyznaję jedną zasadę – prostota zawsze wygrywa i tak też było tym razem.


 Składniki:

  • 1 jajko 
  • 3 łyżki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 2 szklanki  mąki 
  • 1 szklanka  mleka 
  • Pół puszki ananasa odsączonego z zalewy
  • cukier puder 
  • olej do smażenia (rzepakowy albo kokosowy)

Przygotowanie:
 
Ananasa odsączamy z soku i kroimy w małą kostkę. Do miski wbijamy jajko, dodajemy cukier i ubijamy mikserem do uzyskania puszystej masy. Następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i mleko. Miksujemy do połączenia się składników. Dodajemy ananasa i mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej i wkładamy łyżką porcję ciasta, smażymy racuchy na wolnym ogniu na rumiano z obu stron. Podajemy posypane cukrem pudrem.
Pamiętajmy o tym, że olej musi być rozgrzany, jednak ogień pod patelnią średni.. w przeciwnym wypadku racuchy spalą się na zewnątrz, a w środku pozostaną surowe.